Natrafiłem dziś na film o zmarłej bodaj 29 kwietnia 2011 roku Krystynie Bednarczyk i o historii Oficyny Poetów i Malarzy - także związanej z Norwidem i tomem "Pism politycznych i filozoficznych" Miriamowej edycji, ocalonym z wojennej pożogi w egzemplarzu korektorskim i przygotowanym do druku (1957 rok) przez Zbigniewa Zaniewickiego.
Miałem niezapomnianą przyjemność i zaszczyt poznać w roku 1990 państwa Bednarczyków, parokrotnie byłem w ich drukarni pod mostem, nawet na obiedzie w domu. Jakaś nić sympatii pojawiła się między nami, otrzymałem nawet wstępną propozycję adopcji. Niestety, nie do końca zdawałem sobie wówczas sprawę, kim byli i czym była ich drukarnia. I nie myślałem wtedy o poligrafii. Zakładałem właśnie rodzinę i to stało się na wiele lat najważniejszym zatrudnieniem. Dziś zrobiłbym wszystko, aby kontynuować ich pracę na klasycznych drukarskich maszynach. Próbowałem od paru lat odnaleźć kontakt, ale bezskutecznie. Nie pospieszyłem się dostatecznie.
Niestety, nie wiem, co stało się z ich dorobkiem, z maszynami, czy jakiś trwały ślad pozostanie po ich działalności. Film oglądałem ze wzruszeniem, fragment o druku Norwidowego tomu pojawia się ok. 14-15 minuty. Zachęcam.
Oto link do artykułu i filmu (po krótkiej reklamie), z tej strony pochodzi też zamieszczone zdjęcie p. Krystyny:Niestety, nie wiem, co stało się z ich dorobkiem, z maszynami, czy jakiś trwały ślad pozostanie po ich działalności. Film oglądałem ze wzruszeniem, fragment o druku Norwidowego tomu pojawia się ok. 14-15 minuty. Zachęcam.
http://tvp.info/informacje/kultura/krystyna-bednarczyk-nie-zyje/4424313
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz