Pan Józef Kapaon naprowadził mnie dziś na artykuł o drohiczyńskim muzeum. Bezpośredniego związku z Norwidem to nie ma, ale, ponieważ np. do Korczewa niedaleko, dzielę się, bo może kogoś ścieżki zawiodą w tamte strony, a zbiory rzeczywiście niezwykłe.
Na zachętę historia o której nigdy wcześniej nie słyszałem: kielich mszalny z podgrzewaną duszą, aby sprawującemu w temperaturze -50 stopni na Syberii Eucharystię księdzu usta nie przymarzły do metalowego naczynia. Polak potrafi...
Całość i zdjęcia tutaj:http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120503/MAGAZYN/120429679
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz