Pan Marek Filipowicz nadesłał kolejną korespondencję:
Będąc w Warszawie, zajechałem
na Cmentarz Powązkowski [...] Z ciekawości zaszedłem pod grób Norwidów, aby
zobaczyć czy i jak postępują prace renowacyjne pomnika. Okazało się ze pod
koniec sierpnia mogiła była już ukończona. Załączam fotografię.
Więcej
informacji zamieściłem na blogu www.viscobar.cba.pl.
Dziś artykuł w rozszerzonej wersji ukazał się również w tygodniku
"Wyszkowiak". We wstępie o renowacji napisałem, że
informujemy o niej prawdopodobnie jako pierwsi w Polsce, bo kiedy
skontaktowałem się z Komitetem Powązkowskim, człowiek tym się zajmujący
oznajmił mi, że dowiaduje się tego właśnie ode mnie. Powiedział mi też, że
zawsze w połowie października organizują konferencję prasową przed kolejną
kwestą nt. rocznych prac konserwatorskich. Sam odbiór dokonuje się około
połowy listopada. Udało mi się również nawiązać kontakt ze sprawcą renowacji
Bogumiłem Kornackim, o czy piszę na blogu".
Więcej (także wypowiedzi p. Kornackiego) na autorskim blogu:http://viscobar.cba.pl/?p=6532
O apelu Fundacji Norwidowskiej pisałem wcześniej:
http://norwidiana.blogspot.com/2012/02/odnawiamy-grob-norwidow.html
A grób wyglądał tak:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz