Nie chciałem tego, naprawdę, ale zauważyłem ostatnio, że w naszym salonie zaczynają się pojawiać reklamy. Widocznie właściciel platformy uznał, że poczytalność naszego salonu jest na tyle duża, że można wyciągnąć jego gości do handlowych alejek. Oświadczam, że nie mam z tym nic wspólnego i nie mogę mieć wpływu na politykę marketingową bezpłatnego bloga. Takie czasy, wszystko na sprzedaż.
Od początku swego funkcjonowania blog gościł ponad 16.000 wejść, za co serdecznie (w imieniu Norwida) dziękuję. Wejść w ostatnim miesiącu było 1781.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz