piątek, 6 marca 2015
Czego uczą o Norwidzie
Zajrzałem do podręcznika syna, II klasa liceum, do fragmentu poświęconemu Norwidowi i "Fortepianowi Szopena" (oczywiście we fragmencie). Państwo pozwolą, że litościwie wrzucę tylko zdjęcia i powstrzymam się od komentarzy. Podręcznik wydało WSIP, otrzymał akceptację ekspertów ministerialnych. Nazwisk autorów nie podaję. Tak teraz można uczyć. I taką wiedzę mamy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Niestety, takie mamy czasy. Moja wiedza licealna na temat życia i twórczości C. K. Norwida bazowała głównie na opracowaniu J. W. Gomulickiego - do lektury gorąco zachęcała nas polonistka. Stwierdziłam wówczas, że nie mogę pozbawić się tej przyjemności, więc przeczytałam. To był świetny wybór! :) Obecnie jestem na pierwszym roku studiów i stale poszerzam swoje zainteresowania - począwszy od uczęszczania na odczyty, które traktują o Norwidzie, poprzez analizę i interpretację jego dzieł, a skończywszy na przebywaniu w pięknym Collegium Norwidianum :)
Prześlij komentarz