wtorek, 20 sierpnia 2013
Zbigniew Zaniewicki, 40 lat w Anglii
Otrzymałem wczoraj od pani Anny Zaniewickiej-Goliszewskiej przesyłkę z wyjątkową zawartością: pośmiertnie wydanym przez rodzinę ostatnim tomem wspomnień Zbigniewa Zaniewickiego "40 lat w Anglii" (Warszawa 2012). Książka praktycznie niedostępna, wydana w niewielkim nakładzie na potrzeby rodzinnej dokumentacji.
Z panem Zbigniewem Zaniewickim miałem zaszczyt i przyjemność kilkakrotnie się spotkać w jego domu, w latach 1989 i 1990, poświęciłem mu obszerne wspomnienie drukowane w "Studia Norwidiana". Człowiek o nietuzinkowej biografii, przyjaciel i w zasadzie sekretarz Miriama, współredaktor "Pism", wydawca tomu "Pism politycznych", autor doktoratu o Quidamie, jedna z najbardziej zasłużonych dla norwidologii postaci.
Obszerną część wspomnień stanowią wątki norwidowskie: postać Przesmyckiego, opis perypetii wydawniczych związanych z "Pismami politycznymi", udziałem w publikacji "Norwid żywy", aktywnością publicystyczną. Dla mnie, miłośnika wszystkich poprzednich tomów wspomnień, całość niezwykle interesująca. Pozwolę sobie (na razie) zacytować przedostatnie zdanie z tomu:
"Gdy przybył do mnie [1989] asystent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, ofiarowałem mu wszystkie Norwidiana oraz moją pracę doktorską, później zaś 70 egz. "Pism Politycznych" Norwida."
Tym "asystentem" byłem własnie ja. Norwidiana znalazły się w zbiorach Zakładu Badań nad Twórczością Norwida KUL. Doktorat p. Zaniewickiego wydaliśmy z okazji rzymskiej, dedykowanej Norwidowi sesji "Colloqia Norwidiana". Gwoli ścisłości przypomnę, że p. Zaniewicki jednak zostawił sobie jedną książkę: oprawny w skórę tom poezji Norwida nabyty w jenieckim obozie za niebotyczną ilość papierosów.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz