Książkę dostałem niemal rok temu, przepraszam, że dopiero teraz zdołałem ją polecić. To rzecz poważna i istotna, wartościowa interpretacyjnie i metodologicznie, oryginalna w szukaniu nowoczesnego i dojrzałego sposobu pisania o chrześcijańskim wymiarze artystycznej twórczości Norwida i romantyzmie. Ukazała się w odróżnialnej graficznie serii Problemy Romantyzmu jako tom XIII. Radość.
poniedziałek, 28 października 2019
Bernadetta Kuczera-Chachulska, Cyprian Norwid, Estetyka teologiczna
Książkę dostałem niemal rok temu, przepraszam, że dopiero teraz zdołałem ją polecić. To rzecz poważna i istotna, wartościowa interpretacyjnie i metodologicznie, oryginalna w szukaniu nowoczesnego i dojrzałego sposobu pisania o chrześcijańskim wymiarze artystycznej twórczości Norwida i romantyzmie. Ukazała się w odróżnialnej graficznie serii Problemy Romantyzmu jako tom XIII. Radość.
środa, 16 października 2019
On Cyprian Norwid. Studies and Essays
Z ogromną radością wypada przywitać pojawienie się pierwszego z czterech tomów angielskojęzycznej antologii studiów o Norwidzie, wymyślonej i opracowanej przez Agatę Brajerską-Mazur i Edytę Chlebowską. 590 stron! Nareszcie Norwid będzie miał porządne międzynarodowe dossier, które umożliwi światu szersze poznanie jego twórczości. Pierwszy z urodzinowych prezentów dla poety - bo za dwa lata świętować będziemy 200. rocznicę urodzin.
Gratulacje dla Autorek za pomysł, ugrantowienie, a przede wszystkim realizację tak ważnej publikacji. Ciekawość, co by zawierały zwitki w następnych zwojach...:)
wtorek, 24 września 2019
Norwid: potomność
Zapraszamy wszystkich zainteresowanych do udziału w dedykowanym Norwidowi projekcie wydawniczym.
W 2021 roku będziemy obchodzić 200. rocznicę urodzin Norwida. W związku z jubileuszem Fundacja Museion Norwid oraz Pewne Wydawnictwo pragną opracować i wydać tom tekstów diagnozujący i poświadczający Norwidową obecność w kulturze i w naszym osobistym, lekturowym spotkaniu z poetą. Tom współtworzony przez wielu autorów, nie tylko norwidologów. Chcielibyśmy zebrać świadectwa, kim autor „Promethidiona” jest dla nas dzisiaj. Po 200 latach. To ogrom czasu i ludzkich doświadczeń, różnica 8-10 pokoleń.
Pragniemy zastanowić się, jakie miejsce zajmuje dziś Norwid w naszych lekturach, refleksji nad światem, hierarchiach literackich, podziwach i niezgodach, inspiracjach, osobistych doświadczeniach, przemyśleniach i przeżyciach. Czego uczy nas jego biografia niezależnego twórcy, jego niezawisłość intelektualna; czym się zachwycamy, co od niego odstrasza. Czym niezmiennie porusza do dziś, a w czym się zestarzał. W jakich okolicznościach spotkaliśmy się z nim. Jak może go czytać współczesny świat i Europa. Na ile spełniła się jego wizja patriotyzmu – i czy nadal zasadne są jego krytyczne oceny polskiego społeczeństwa. W czym tkwi tajemnica jego odrębności. Jakie są podstawy do mówienia o uniwersalizmie jego twórczości. Czy jest największym polskim twórcą? Pytań może być wiele.
Zależy nam na osobistym tonie wypowiedzi. Nie chcemy tworzyć kolejnego pomnika, lecz zapis zaktualizowanej rozmowy z poetą. Lub refleksji nad jedną ważną dla nas frazą, motywem, wierszem. Dlatego nie ustanawiamy sztywnej ramy dla wypowiedzi. Jedynie prosimy o zwięzłość, zmieszczenie się na kilku stronach i skoncentrowanie się na wątkach najistotniejszych. Apelujemy także o oszczędność w przypisach; publikacja nie jest przewidziana jako stricte naukowa. Ma być rodzajem zbiorowego adresu do Norwida, upublicznieniem naszej wdzięczności i przekazaniem świadectwa spotkania z autorem „Quidama” tym, co będą go czytać po nas. Zdecydowaliśmy się poprzestać na wypowiedziach dyskursywnych, stąd prosimy o nienadsyłanie utworów literackich dedykowanych Norwidowi (poezji, nowel, opowiadań).
Jeśli zechcą Państwo uczestniczyć w tak projektowanym tekstowym dialogu, zapraszamy do włączenia się i przesyłania tekstów. Zależy nam na głosach nie tylko norwidologów, ale i krytyków literackich, pisarzy, twórców, czytelników, słowem: wszystkich, którym Norwid nie jest obcy. Mamy okazję do spotkania się – choćby i w momentalnej – wspólnocie jego czytelników.
Teksty można nadsyłać od zaraz do końca stycznia 2020 r. Chcemy, by książka ukazała się w przyszłym roku. Jeśli zbierze się garść tekstów :)
Za koordynację wydawniczą przedsięwzięcia będzie odpowiadał Adam Cedro – właściciel Pewnego Wydawnictwa i przyjaciel Norwida.
Będziemy wdzięczni za rozsyłanie wici do znajomych, także drogą udostępniania wydarzenia na FB. Ale pamiętajmy, że nie wszyscy są tu obecni. Będziemy wdzięczni za propagowanie tej informacji wśród Państwa znajomych, których może ten temat interesować.
Teksty prosimy przesyłać na adres wydawnictwa: pewne@pewne.eu
Przesłanie opatrzonego imieniem i nazwiskiem tekstu zakłada udzielenie wydawcom nieodpłatnej zgody na jego publikację oraz na korzystanie przez organizatorów z danych osobowych (adres e-mail) wyłącznie w zakresie niezbędnym dla kontaktu z Autorami w procesie redakcji i korekty.
Zaczynamy głośne głosów-zbieranie.
W 2021 roku będziemy obchodzić 200. rocznicę urodzin Norwida. W związku z jubileuszem Fundacja Museion Norwid oraz Pewne Wydawnictwo pragną opracować i wydać tom tekstów diagnozujący i poświadczający Norwidową obecność w kulturze i w naszym osobistym, lekturowym spotkaniu z poetą. Tom współtworzony przez wielu autorów, nie tylko norwidologów. Chcielibyśmy zebrać świadectwa, kim autor „Promethidiona” jest dla nas dzisiaj. Po 200 latach. To ogrom czasu i ludzkich doświadczeń, różnica 8-10 pokoleń.
Pragniemy zastanowić się, jakie miejsce zajmuje dziś Norwid w naszych lekturach, refleksji nad światem, hierarchiach literackich, podziwach i niezgodach, inspiracjach, osobistych doświadczeniach, przemyśleniach i przeżyciach. Czego uczy nas jego biografia niezależnego twórcy, jego niezawisłość intelektualna; czym się zachwycamy, co od niego odstrasza. Czym niezmiennie porusza do dziś, a w czym się zestarzał. W jakich okolicznościach spotkaliśmy się z nim. Jak może go czytać współczesny świat i Europa. Na ile spełniła się jego wizja patriotyzmu – i czy nadal zasadne są jego krytyczne oceny polskiego społeczeństwa. W czym tkwi tajemnica jego odrębności. Jakie są podstawy do mówienia o uniwersalizmie jego twórczości. Czy jest największym polskim twórcą? Pytań może być wiele.
Zależy nam na osobistym tonie wypowiedzi. Nie chcemy tworzyć kolejnego pomnika, lecz zapis zaktualizowanej rozmowy z poetą. Lub refleksji nad jedną ważną dla nas frazą, motywem, wierszem. Dlatego nie ustanawiamy sztywnej ramy dla wypowiedzi. Jedynie prosimy o zwięzłość, zmieszczenie się na kilku stronach i skoncentrowanie się na wątkach najistotniejszych. Apelujemy także o oszczędność w przypisach; publikacja nie jest przewidziana jako stricte naukowa. Ma być rodzajem zbiorowego adresu do Norwida, upublicznieniem naszej wdzięczności i przekazaniem świadectwa spotkania z autorem „Quidama” tym, co będą go czytać po nas. Zdecydowaliśmy się poprzestać na wypowiedziach dyskursywnych, stąd prosimy o nienadsyłanie utworów literackich dedykowanych Norwidowi (poezji, nowel, opowiadań).
Jeśli zechcą Państwo uczestniczyć w tak projektowanym tekstowym dialogu, zapraszamy do włączenia się i przesyłania tekstów. Zależy nam na głosach nie tylko norwidologów, ale i krytyków literackich, pisarzy, twórców, czytelników, słowem: wszystkich, którym Norwid nie jest obcy. Mamy okazję do spotkania się – choćby i w momentalnej – wspólnocie jego czytelników.
Teksty można nadsyłać od zaraz do końca stycznia 2020 r. Chcemy, by książka ukazała się w przyszłym roku. Jeśli zbierze się garść tekstów :)
Za koordynację wydawniczą przedsięwzięcia będzie odpowiadał Adam Cedro – właściciel Pewnego Wydawnictwa i przyjaciel Norwida.
Będziemy wdzięczni za rozsyłanie wici do znajomych, także drogą udostępniania wydarzenia na FB. Ale pamiętajmy, że nie wszyscy są tu obecni. Będziemy wdzięczni za propagowanie tej informacji wśród Państwa znajomych, których może ten temat interesować.
Teksty prosimy przesyłać na adres wydawnictwa: pewne@pewne.eu
Przesłanie opatrzonego imieniem i nazwiskiem tekstu zakłada udzielenie wydawcom nieodpłatnej zgody na jego publikację oraz na korzystanie przez organizatorów z danych osobowych (adres e-mail) wyłącznie w zakresie niezbędnym dla kontaktu z Autorami w procesie redakcji i korekty.
Zaczynamy głośne głosów-zbieranie.
Na uspokojenie
Drodzy goście naszego salonu. Ostatnio większą aktywność w informowaniu o wydarzeniach związanych z Norwidem przejawiam na Facebooku, w utworzonej tam grupie Norwid.
https://www.facebook.com/groups/CyprianNorwid/
Jak okoliczności czasu będą sprzyjać, będą i kolejne wpisy tutaj.
Proszę o zrozumienie
Adam Cedro
https://www.facebook.com/groups/CyprianNorwid/
Jak okoliczności czasu będą sprzyjać, będą i kolejne wpisy tutaj.
Proszę o zrozumienie
Adam Cedro
sobota, 29 czerwca 2019
Dr hab. Karol Samsel
![]() |
Fot. Łukasz Florian Szymański |
Rada Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego w dniu 18 czerwca 2019 roku nadała dr. Karolowi Samselowi stopień naukowy doktora habilitowanego.
Gratulujemy!
wtorek, 4 czerwca 2019
Arent van Nieukerken o Vade-mecum
![]() |
fot. Edyta Chlebowska |
Za zgodą Autora dzisiejszy wpis z FB:
Norwid w Kazimierzu Dolnym
Po raz piąty uczestniczyłem w Colloquiach Norwidianach w Kazimierzu Dolnym (22-25 maja). Sesja odbyła się w Domu Pracy Twórczej KUL (tzw. Rajchertówka) Tegoroczna konferencja była poświęcona najsłynniejszemu dziełu Norwida, zbiorowi (cyklowi?) składającemu się z 100 wierszy - Vade-mecum („stu perełek nawlekłych,/ Logicznie w siebie jak we łzę łza, wciekłych.”). Referaty zajmowały się mnóstwem zagadnień. Były analizy poszczególnych utworów. Zastanawiano się nad relacją między istniejącymi wydaniami a rękopisem (istnieje obecnie jego transkrypcja dokonana przez Mateusza Grabowskiego), rozpatrywano węższe (intertekstualność – relacja z listami poety) i szersze konteksty światopoglądowe i społeczne (na tle stosunku poety do pieniędzy przywołano nawet Marksa, o którym „Norwid musiał wiedzieć” – tak, Norwid mieszkał w Paryżu w okresie Komuny Paryskiej, choć Marks – w odróżnieniu od Bakunina – miał spore wątpliwości co do tego zrywu paryskiej „biedoty”).
Padło też (choć dopiero w czasie zamknięcia konferencji) pytanie o artystyczną wartość Vade-mecum, uważanego na ogół za szczyt Norwidowskiej twórczości, przy czym podano tę ogólnie przyjętą ocenę w wątpliwość.
Nie wszystkie utwory w tym zbiorze (który doszedł do nas w niepełnej postaci – brakuje kilku wierszy i zwrotek) są wprawdzie na tym samym poziomie, ale uparłbym się jednak przy bardzo wysokiej ocenie tego dzieła. Przyznaję, że jej podstawą są moje osobiste oczekiwania i preferencje poetyckie, które określiłbym jako „modernistyczne”. No i rzeczywiście rozwojowi modernizmu (w szerokim tego słowa znaczeniu) w Polsce towarzyszyła recepcja i twórcze rozwinięcie poezji Norwida, od Zenona Przesmyckiego po Czesława Miłosza. Ważnym kryterium artystycznym (połączonym z estetyką) w modernizmie jest zaś ironia sytuacyjna, relatywizacja wszechmocy podmiotu autorskiego, pokazanie jego ograniczeń poznawczych. Jest to również ważny czynnik w poezji Norwida, która (parafrazuję linijkę z wiersza „Finis”) „Pod sobą samym podkopuje zdradę”, kiedy „coś z życia [autora] kończy”. Właśnie dzięki tym aktom samoograniczającym się podmiotu autorskiego lepsze wiersze z Vade-mecum (jest ich sporo) uzyskują rodzaj bezosobowości (podobny do koncepcji „objective correlative” u T.S. Eliota), która umożliwia konkretyzację tych tekstów w różnych kontekstach czytelniczych. Wiersze te rozszerzają horyzont poznawczy czytelników, ich interpretacja (ale nie egzega – chodzi tu o „sztukę”) jest swoistym dialogiem z poetycką wieloznacznością. Właśnie ta cecha Norwidowskiej poetyki stanowi warunek estetycznej uniwersalności Vade-mecum.
Inna rzecz, że wiersze tego zbioru są w większości genetycznie związane z specyficznie polskimi kontekstami (np. z Powstaniem Styczniowym, które wywołało wiele emigracyjnych sporów). Rzuca się to w oczy przy lekturze listów Norwida, w których znajdujemy sporo zwrotów i obrazów, które wracają w poezji. Rzecz jednak w tym (np. w utworze takim jako „Purytanizm”), że w wierszach owe sformułowania (często mające charakter aforyzmów) i obrazy spełniają inną funkcję. Nie chodzi więc tylko o to, że „puryzm” może mieć negatywny wpływ na rozwój języka, albo że współczesne Norwidowi polskie życie polityczne (w kraju i na emigracji) odznaczało się skłonnością do absolutyzacji własnych racji i całkowitej dyskredytacji poglądów przeciwnika (por. list do generała Władysława Zamoyskiego z lutego r. 1864:
„Wszyscy działacze i wodze ruchu to synowie tych, którzy przez purytanizm patriotyczny osławieni lub zabici byli jako zdrajcy, i często sami jako tacy policzkowani. I nie może być inaczej, jeśli Ojczyzna nie jest to SEKTA – jeśli patriotyzm jest to siła twórcza, a nie siła wypojedyńczenia się i zeschnięcia...” [PW, t. 9, s. 131-132); tu purytanizm oznacza więc „wyłączność”, jakąś przesadną, nieżyciową „czystość” zasad (stąd późniejsze skojarzenie z „mydłem”). Wszystkie te konteksty i możliwe konkretyzacje są oczywiście znaczące, ale w wierszu z Vade-mecum pt. „Purytanizm” chodzi przede wszystkim o esteczny efekt będący skutkiem umieszczenia tego słowa-pojęcia (czyż jeszcze kojarzącego się z Cromwellem? albo może z operą Meyerbeera?) w najrozmaitszych kontekstach, dzięki którym rodzą się coraz nowe obrazy, które łączą się (i różnią) na barokowej zasadzie „discors concordia” w przebogatą symfonię przemian. Właśnie na tym polega artystyczna oryginalność Norwidowskiej poetyki, różna zarówno od poezji późnoromantycznej, jak i wczesno-modernistycznej...
„Wszyscy działacze i wodze ruchu to synowie tych, którzy przez purytanizm patriotyczny osławieni lub zabici byli jako zdrajcy, i często sami jako tacy policzkowani. I nie może być inaczej, jeśli Ojczyzna nie jest to SEKTA – jeśli patriotyzm jest to siła twórcza, a nie siła wypojedyńczenia się i zeschnięcia...” [PW, t. 9, s. 131-132); tu purytanizm oznacza więc „wyłączność”, jakąś przesadną, nieżyciową „czystość” zasad (stąd późniejsze skojarzenie z „mydłem”). Wszystkie te konteksty i możliwe konkretyzacje są oczywiście znaczące, ale w wierszu z Vade-mecum pt. „Purytanizm” chodzi przede wszystkim o esteczny efekt będący skutkiem umieszczenia tego słowa-pojęcia (czyż jeszcze kojarzącego się z Cromwellem? albo może z operą Meyerbeera?) w najrozmaitszych kontekstach, dzięki którym rodzą się coraz nowe obrazy, które łączą się (i różnią) na barokowej zasadzie „discors concordia” w przebogatą symfonię przemian. Właśnie na tym polega artystyczna oryginalność Norwidowskiej poetyki, różna zarówno od poezji późnoromantycznej, jak i wczesno-modernistycznej...
[..]
Purytanizm (Cyprian Norwid)
(Z LISTU DO M.S)
(Z LISTU DO M.S)
Na purytanizm, jak na rzecz obrzydłą,
Czemu? się gniewam, (pytasz). Primo: wcale
Że się nie gniewam na najczystsze mydło,
Którego pianę, to jest: wartość, chwalę-
Pozwól mi tylko gęsim skreślić piórem
(Które pluskało się przez żywot cały),
Że mydło - nie jest rzeziebnym marmurem;
Dobre na bańki, nie - na ideały!
Czemu? się gniewam, (pytasz). Primo: wcale
Że się nie gniewam na najczystsze mydło,
Którego pianę, to jest: wartość, chwalę-
Pozwól mi tylko gęsim skreślić piórem
(Które pluskało się przez żywot cały),
Że mydło - nie jest rzeziebnym marmurem;
Dobre na bańki, nie - na ideały!
Zaś - ideały są wryte jak czyny,
Cokolwiek o nich trzyma gmin obecny,
Robiąc swych wielkich mężów z stearyny.
(Sposób dość tani, ale bardziej nie-cny).
Cokolwiek o nich trzyma gmin obecny,
Robiąc swych wielkich mężów z stearyny.
(Sposób dość tani, ale bardziej nie-cny).
Słowem — że w mydło wierzę niezachwianie,
Lecz gdyby kto chciał, abym przez to samo
Wziął się do pracy: stawić z nim mieszkanie
Bogów, gościnne tryumfalną bramą,
Z tak niesłychanie przeczystej materii,
Jak purytanizm, to... zrobiłbym może
Nie kościół, ale - utrapienie Boże,
Alabastrowe jak śniegi w Syberii!
Lecz gdyby kto chciał, abym przez to samo
Wziął się do pracy: stawić z nim mieszkanie
Bogów, gościnne tryumfalną bramą,
Z tak niesłychanie przeczystej materii,
Jak purytanizm, to... zrobiłbym może
Nie kościół, ale - utrapienie Boże,
Alabastrowe jak śniegi w Syberii!
I - byłbym biały, jak owa dziewica
Biała, w szelestnej sukni atłasowéj,
Mająca perły i jaśmin u lica,
Bez przyganienia od stopy do głowy.
Lecz - skąd? te perły... dla niej tajemnica
(Bo jest niewinną, i o tym - ni mowy!),
Pókąd się perły nie rozpłaczą gradem,
Pozostawując cierniowy dyjadem.
Biała, w szelestnej sukni atłasowéj,
Mająca perły i jaśmin u lica,
Bez przyganienia od stopy do głowy.
Lecz - skąd? te perły... dla niej tajemnica
(Bo jest niewinną, i o tym - ni mowy!),
Pókąd się perły nie rozpłaczą gradem,
Pozostawując cierniowy dyjadem.
Ergo: uważam za istne prawidło
(W którego kole się zaklętem kręcę),
Że marmur — marmur, zaś mydło jest mydło,
Że - robić z mydła, to - umywać ręce!
(W którego kole się zaklętem kręcę),
Że marmur — marmur, zaś mydło jest mydło,
Że - robić z mydła, to - umywać ręce!
Lubo - gdy wspomnę praczki polskie, które
Ponad stawami coś klepią, jak chmurę,
Ociężałego wilgocią i mrokiem -
Aż poprawują fartucha pod bokiem
I amazonne ręce swoje błocą...
(Z czego ktoś piękny zrobiłby obrazek,
Ile że stawy te się słońcem złocą)-
Dwakroć oceniam MYDŁA-WYNALAZEK!
Ponad stawami coś klepią, jak chmurę,
Ociężałego wilgocią i mrokiem -
Aż poprawują fartucha pod bokiem
I amazonne ręce swoje błocą...
(Z czego ktoś piękny zrobiłby obrazek,
Ile że stawy te się słońcem złocą)-
Dwakroć oceniam MYDŁA-WYNALAZEK!
Koniec Caffe Greco?
Niepokojące wieści płyną z Rzymu. Wygląda na to, że kawiarnia przestanie istnieć. Szerzej tu:
https://www.bankier.pl/wiadomosc/12-czerwca-eksmisja-slynnej-kawiarni-Caffe-Greco-w-Rzymie-7683181.html
niedziela, 2 czerwca 2019
Marek Buś profesorem
Pismem z dnia 9 maja 2019 roku prof. dr hab. Marek Buś otrzymał nominację profesorską.
Gratulacje, P.T. Profesorze!
niedziela, 5 maja 2019
Colloquia Norwidiana XVI. „Vade-mecum”
W dniach 22-25 maja w Kazimierzu Dolnym odbędzie się kolejne spotkanie znawców i miłośników Norwida, organizowane przez Ośrodek Badań nad Twórczością C. Norwida KUL i przy wsparciu Fundacji Norwidowskiej. Po dwóch latach spotykamy się, by pochylić się szczegółowiej nad Vade-mecum. Oto program:
Do pobrania tu:
https://drive.google.com/open?id=14AD5W8Kob_JowGgb4R7-qxQZxkrXByvt
22 maja, środa, godz. 15.00
Józef Fert (KUL Lublin)
Vade-mecum w perspektywie czasu
Krzysztof Trybuś (UAM Poznań)
Tradycja, pamięć i teraźniejszość. Uwagi o formach czasu w Vade-mecum Cypriana Norwida
Zofia Dambek-Giallelis (UAM Poznań)
Norwidowskie vade-mecum po cywilizacji XIX w.
Paulina Abriszewska (UMK Toruń)
Norwidowska krytyka kultury w Vade-mecum
Agnieszka Ziołowicz (UJ Kraków)
Vade-mecum drogami cnoty
Bernadetta Kuczera-Chachulska (UKSW Warszawa, IBL PAN Warszawa)
Vade-mecum jako całość
23 maja, czwartek, godz. 9.00
Lidia Banowska (UAM Poznań)
„W siebie pochylon”, „sam błądzę” czy „pójdź za mną”? – Vade-mecum jako „pamiętnik artysty”. (O kreacjach podmiotu cyklu)
Adam Cedro (Kielce)
Autotematyzm Vade-mecum
Arent van Nieukerken (UvA Amsterdam)
Norwidowski styl epistolograficzny a dialogiczna struktura jego liryki na przykładzie utworów z Vade-mecum
Maria Wójcik (Urz Rzeszów)
Symbolika oraz funkcje czerni i bieli w wierszach ze zbioru Vade-mecum
Tomasz Korpysz (UKSW Warszawa)
Z problemów języka Vade-mecum
godz. 15.00
Anna Kozłowska (UKSW Warszawa)
O kilku trudnych zdaniach z Vade-mecum. Uwagi interpretacyjno-metodologiczne
Piotr Chlebowski (KUL Lublin)
Vade-mecum jako problem edytorski
Grażyna Halkiewicz-Sojak (UMK Toruń)
„Wędrowne” wiersze Norwida (Rzecz o wierszach, które powstały i były publikowane wcześniej, a swoją ostateczną redakcję uzyskały w Vade-mecum)
Mateusz Grabowski (UMK Toruń)
Studium typograficzne wybranych wierszy Norwida z kodeksu Vade-mecum na podstawie transliteracji autografu
Jan Zieliński (UF Fryburg, UKSW Warszawa)
Rękodzielni-zegarków Agenda
24 maja, piątek, godz. 9.30
Michał Masłowski (Universite de Paris-Sorbonne)
„Drogę znając drugą...”. Wiersze o bliskości w Vade-mecum
Marta Kosmala (UKSW Warszawa)
O relacjach międzyludzkich w Vade-mecum
Eliza Kącka (UW Warszawa)
Vade-mecum – snobizm i postęp
Izabela Piskorska-Dobrzeniecka (UMK Toruń)
Moralności i konteksty – o Norwidowskich wizerunkach Mojżesza
Marek Stanisz (Urz Rzeszów)
Poezja Norwida wobec „chwili krytycznej”. Jeszcze raz o przedmowie do Vade-mecum
godz. 15.00
ks. Antoni Dunajski (WSD Pelplin)
Chrześcijaństwo w poetyckich aluzjach Vade-mecum
Ewangelina Skalińska (UKSW Warszawa)
Wokół ironii chrześcijańskiej. Uwagi na marginesie wiersza Spowiedź
Aleksandra Musiałowicz (UW Warszawa)
Tadeusz Różewicz wobec Vade-mecum Cypriana Norwida
Wojciech Maryjka (Urz Rzeszów)
Ślady Norwidowskiego Vade-mecum w najnowszej poezji polskiej
Karol Samsel (UW Warszawa)
Vade-mecum wobec anglojęzycznego cyklu poetyckiego drugiej połowy XIX wieku
25 maja, sobota, godz. 9.00
Renata Gadamska (UJ Kraków)
„Bursowy cielec”. Pieniądz i ekonomia w Vade-mecum
Tomasz Chachulski (UKSW Warszawa)
„Niechże ci lekką będzie ziemia wschodnia” – wokół wiersza Pamięci Alberta Szeligi hrabi Potockiego – pułkownika – zmarłego na Kaukazie
Magdalena Woźniewska-Działak (UKSW Warszawa)
Wokół wiersza Wtedy Ty, Matko!
Marek Buś (UP Kraków)
Wokół Kolebki pieśni Norwida
Włodzimierz Toruń (KUL Lublin)
Sekwencja „umarłych formuł” w Vade-mecum
Łukasz Niewczas (KUL Lublin)
Wokół wiersza Początek broszury politycznej...
środa, 1 maja 2019
Norwid we współczesnym kontekście
Niezastąpiony Jan Zieliński podrzucił ożywczy ślad recepcji poety. Filmowy.
Uwadze poleca się minutowy fragment mniej więcej od 1:38:00, do obejrzenia pod linkiem:
https://ninateka.pl/film/jestes-bogiem-leszek-dawid
Perełki :)
Dziękujemy
I fragment listy dialogowej:
- Gustaw, nie mogę już tak, stary, nie dam rady.
- Ty, chłopie, musisz w końcu nagrać solową płytę,
rozumiesz. Wiadomo, ze mną byś to zrobił raz dwa. Ty, Czekaj. Eeee… ten…. Mam. „Magia
magika”. Taki tytuł. No weź, zrobisz jak chcesz.
- Posłuchaj mnie…
-No po swojemu zrobisz…
- K…, przestań na chwilę. Wszystko się zj… Nie wiem.
- A jak byśmy zaczęli po sylwestrze?
- Ale skąd. Bo ja nie mam nowych kawałków ani…
- No i co z tego? Weźmiemy coś z poezji.
- Co ty bredzisz?
- No, a ile jest tych przepięknych rzeczy,
niewykorzystanych? Perełki, chłopie, no. Asnyk. Norwid.
- Gustaw, ale jak można rymować cudze teksty?
- Stary, można, sprawdziłem, nie ma żadnych problemów z
prawami…
- Poczekaj, posłuchaj mnie…
- Żałobny Bema pamięci rapsod…
- P….
czwartek, 18 kwietnia 2019
Polihymnia CN Piotra Chlebowskiego
I kolejna nowość: 25 rozpraw Piotra Chlebowskiego w dwu woluminach: XXX i XXXI tom serii "Studia i monografie" Ośrodka Badań nad Twórczością Cypriana Norwida KUL. Podtytuł: Studia i szkice interpretacyjne. Obszerny zestaw tekstów z kręgów edytorstwa, liryki, prozy, plastyki i muzyki oraz - last but not least - Quidama. Oba tomy zawierają przebogatą dokumentację graficzną.
t. 1 - ss. 408, t. 2 - ss. 528.
Czyli razem 930 :)
Gratulacje dla Autora i podziękowanie za dedykację.
Szczegóły zawartości na zdjęciach.
3. tom Katalogu prac plastycznych Norwida
Ukazał się właśnie III tom monumentalnego Katalogu prac plastycznych Cypriana Norwida w opracowaniu Edyty Chlebowskiej (Prace w albumach 3, Prace luźne). Album zawiera ponad 250 ilustracji, doprowadzone do nr 701. Otrzymaliśmy kolejny zbiór porządnie opracowanej i zreprodukowanej w odpowiedniej jakości twórczości plastycznej Norwida.
Ogromne gratulacje dla Autorki za tak ważną i dopracowaną rzecz.
Książkę wydało Towarzystwo Naukowe KUL, Lublin 2019
ss. 576
niedziela, 31 marca 2019
Jan Zieliński, Spłaszczona nieco
Jan Zieliński
Spłaszczona nieco
Nad
ziemią i na ziemi podróż i dwie powieści, czyli ciekawa tegoczesna gawęda
Spłaszczona nieco
Nad
ziemią i na ziemi podróż i dwie powieści, czyli ciekawa tegoczesna gawęda
Książka ta, opatrzona dość osobliwym tytułem, ukazała się w
Warszawie w roku 1842 – w trzech tomach, bez nazwiska autora ani tłumacza.
Adresowana do młodzieży, zawiera szereg utworów nierównej długości,
poświęconych podróżom i nauce. Autor posłowia wspomina, że uprzednio wydał był
swój przekład Ostatnich dni Pompei Bulwer Lyttona – stąd wiemy
pośrednio, że chodzi o Ludwika Paprockiego. Tu, wśród adaptacji utworów E. Sue
i Miss Marget, umieścił Podróż nadziemską – znaleziony „w jednym z pism
francuskich” obszerny artykuł Pierre’a Boitard, „traktujący o najciekawszej
części nauki przyrodzenia w sposobie do pojęcia ogólnego zastosowanym”1.
Narrator, jak typowy bohater romantyczny, słucha słowika i
marzy. W tym stanie rozmarzenia pojawia się mu diabeł kulawy, który
spontaniczny, egzaltowany okrzyk narratora („O cudowny wynalazku! Zawołałem,
jak to rozległe sklepienie niebieskie dziwnie ogarnia poziom światów”) poddaje
bezlitosnej analizie i wykazuje jego bezsens z naukowego punktu widzenia: „Primo,
to co widzisz nie jest sklepieniem, lecz przestrzenią; secundo ta
przestrzeń nie jest niebieską lecz czarną, jak wszystko co nie ma koloru, i
taką byś ją widział, gdyby nie była stale napełnioną światłem słonecznym; tertio,
sklepienie twoje nic zgoła nie ogarnia, bo przestrzeń jest jak czas bez granic
i nieskończona; quatro, poziom znajduje się na ziemi, a nie na niebie,
gdzie go nie ma bynajmniej; na koniec wasz zbiór światów, Universum,
łącząc w to drobną ziemię na której mieszkasz, kilka małych planetek i dość
liche słońce, jest zaledwie punktem w nieskończoności – mniej jak ziarnkiem
piasku w oceanie”2.
W dalszym ciągu opowieści diabeł opisuje cały szereg
doświadczeń fizycznych, tłumacząc na ich przykładzie działanie siły
przyciągania i siły odśrodkowej. A kiedy narrator wyraża chęć ujrzenia ziemi z
innego punktu widzenia, „diabeł szczudłowy” bierze go za rękę i z szybkością
meteora ruszają w podróż międzyplanetarną.
Pierre Boitard (1789-1859), francuski przyrodnik i
popularyzator nauki, ogłosił swe Etudes astronomiques w roku 1839 w
konserwatywnym piśmie „Musée des familles”. Rzecz cieszyła się powodzeniem, w
roku następnym doczekała się przekładu włoskiego. W roku 1861, a więc
pośmiertnie, wydrukowano podobną jego opowieść, przedstawiającą młodemu
czytelnikowi jak wyglądał Paryż, zanim na tych terenach pojawił się człowiek3. Dziś Boitard uważany jest za
prekursora Verne’a w zakresie opowieści przygodowych, adresowanych do młodzieży
i popularyzujących naukę (Etudes astronomiques) i autora pierwszej
„opowieści darwinowskiej” (Etudes antédiluviennes)4.
Czytając Podróż nadziemską (polską wersję Etudes
astronomiques) dziś, ze znajomością późniejszego rozwoju literatury, trudno
nie zwrócić uwagi na fakt, że przekład ten musiał być czytany przez jednego z
najważniejszych pisarzy polskich XIX wieku. Rzecz zasługuje na osobne studium,
tu tylko dwa znamienne przykłady. Diabeł opowiada o tzw. „małych księżycach”:
„Gdy który z nich skutkiem jakiego wstrząśnienia dostanie się w waszą
atmosferę, tarcie powietrza unieważnia jego siłę rzutu i spada na ziemię.
Wówczas otwieracie usta i oczy, obwołujecie cuda i mniemacie, że wam z księżyca
rzucają kamienie; w końcu, chcąc okazać, że coś rozumiecie, nadajecie im nazwę
meteorytów, aerolitów, asterolitów, etc.”5.
Echa tej przemowy znajdujemy w powszechnie znanym (spopularyzowanym przez
piosenkę Wandy Warskiej) wierszu Norwida W Weronie, w słowach „A ludzie
mówią, i mówią uczenie, / Że to nie łzy są, ale że kamienie”6. Natomiast wywód narratora: „Zawsze
słyszałem, że ziemia była okrągłą; tymczasem rzecz się ma zupełnie inaczej. Nie
tylko jest spłaszczoną u obu biegunów; lecz nawet wzdętą przy równiku, co jej
nadawało postać ellipsy, mającej dwie osi bardzo zbliżone do środka”7 powraca w otwierającym cykl Vade-mecum
wierszu Okólniki w przeciwstawieniu dwóch opinii, ujętych, rzecz
znamienna, w cudzysłów:
„Z i e m i a - j e s t k r ą g ł a - j e s t k
u l i s t a!”
[...]
„U b i e g u n ó w - s p ł a s z c z o n a - n i e c
o...”8
Dziś możemy powiedzieć, że są to niemal dosłowne cytaty z
polskiego przekładu francuskiej książki popularnonaukowej dla młodzieży,
wydanego w roku 1842, kiedy to Norwid na zawsze wyjeżdżał z Warszawy.
1 [Ludwik Paprocki], Objaśnienie i
Sprostowanie, w: Nad ziemią i na ziemi podróż i dwie powieści, czyli
ciekawa tegoczesna gawęda, Warszawa 1842, t. III, s. 287, 288.
2 Nad ziemią i na ziemi podróż i
dwie powieści, czyli ciekawa tegoczesna gawęda, wyd. cyt., t. I, s. 72-73.
3 Por.: Pierre Boitard, Etudes antédiluviennes – Paris avant les
hommes. Paris 1861, Passard.
4 Zob.: Marc Angenot, Science Fiction in France before Verne,
“Science Fiction Studies”, vol. 5, part 1, March 1978.
5
Nad ziemią i na ziemi podróż i dwie powieści, czyli ciekawa
tegoczesna gawęda, wyd. cyt., t. I, s. 98.
6 Norwid, Pisma wszystkie, t.
II, s. 22.
7 Nad ziemią i na ziemi podróż i
dwie powieści, czyli ciekawa tegoczesna gawęda, wyd. cyt., t. I, s. 94.
8 Norwid, Pisma wszystkie, t.
II, s. 13.
poniedziałek, 25 marca 2019
Zmarł prof. Mieczysław Inglot
Klub "Tygodnika Powszechnego" we Wrocławiu
Z głębokim smutkiem zawiadamiamy, że w sobotę wieczorem zmarł prof. Mieczysław Inglot, historyk literatury polskiej, edytor, profesor Uniwersytetu Wrocławskiego, ceniony znawca literatury okresu romantyzmu, zasłużony członek Klubu "Tygodnika Powszechnego" we Wrocławiu.
Łączymy się w bólu z rodziną. W pamięci mamy spotkania z Profesorem, Jego wypowiedzi, rady, świadectwa, pomysły, anegdoty... Na zawsze pozostanie w naszych wspomnieniach jako wyjątkowa postać naszego środowiska, które z oddaniem współtworzył.
Prof. Mieczysław Inglot z Norwidologami, Kazimierz Dolny, maj 2009
środa, 13 marca 2019
1% dla Fundacji Norwidowskiej
1% dla Fundacji Norwidowskiej
Szanowni Państwo,
założona w 1992 r. Fundacja Norwidowska wspiera różne inicjatywy, mające na celu upowszechnienie dzieła Cypriana Norwida w Polsce i za granicą. Fundacja bierze aktywny udział w organizacji norwidowskich sympozjów, konkursów, wspiera wydawnictwa poświęcone osobie i twórczości autora Vade-mecum. Najważniejszym projektem, nad którym Fundacja sprawuje pieczę jest pierwsze w pełni krytyczne wydanie Dzieł wszystkich Cypriana Norwida.
założona w 1992 r. Fundacja Norwidowska wspiera różne inicjatywy, mające na celu upowszechnienie dzieła Cypriana Norwida w Polsce i za granicą. Fundacja bierze aktywny udział w organizacji norwidowskich sympozjów, konkursów, wspiera wydawnictwa poświęcone osobie i twórczości autora Vade-mecum. Najważniejszym projektem, nad którym Fundacja sprawuje pieczę jest pierwsze w pełni krytyczne wydanie Dzieł wszystkich Cypriana Norwida.
Fundacja Norwidowska jest organizacją pożytku publicznego, która swoją działalność realizuje głównie dzięki wsparciu darczyńców. Dziękując za dotychczasową pomoc zwracamy się z serdeczną prośbą o dalsze wspieranie naszych inicjatyw, bądź poprzez bezpośrednią wpłatę na konto (Bank Pekao SA: 57 1240 1503 1111 0000 1752 8250, Fundacja Norwidowska, ul. Chopina 27, 20-023 Lublin), bądź też poprzez przekazanie 1 % podatku:
Fundacja Norwidowska, nr KRS: 0000129753.
Za pośrednictwem strony internetowej Fundacji mogą Państwo skorzystać z bezpłatnego oprogramowania do rozliczania podatku, który udostępniamy w wersji tradycyjnej (program do pobrania na komputer) oraz on-line. Oferujemy również możliwość pobrania i wydrukowania tradycyjnych formularzy PIT z wpisanym numerem KRS Fundacji do wypełnienia odręcznego.
Poniższy link prowadzi bezpośrednio do strony umożliwiającej skorzystanie z oprogramowania:
czwartek, 7 marca 2019
Miłość czysta w radiowej Jedynce
9 marca o godzinie 21:00 zapraszamy do radiowej Jedynki na słuchowisko 🎙️📻 wg. komedii Cypriana Kamila Norwida "Miłość - czysta u kąpieli morskich" w adaptacji i reżyserii Jerzy Machowski.
Cztery postaci z tak zwanego dobrego towarzystwa spędzają wolny czas w nadmorskim kurorcie w Normandii. Młodzi, piękni, wrażliwi i spragnieni miłości. Zdrowotne kąpiele i picie oślego mleka, afekty i namiętności, flirty i intrygi, zaręczyny i samobójstwa - wszystko to z miłości... własnej?
Cztery postaci z tak zwanego dobrego towarzystwa spędzają wolny czas w nadmorskim kurorcie w Normandii. Młodzi, piękni, wrażliwi i spragnieni miłości. Zdrowotne kąpiele i picie oślego mleka, afekty i namiętności, flirty i intrygi, zaręczyny i samobójstwa - wszystko to z miłości... własnej?
Obsada:
Julia - Teresa Kowalik
Marta - Angelika Kurowska
Feliks - Krzysztof Szczepaniak
Erazm - Paweł Paprocki
Zapraszamy
:)
https://www.polskieradio.pl/357/6991/Artykul/2274025
Julia - Teresa Kowalik
Marta - Angelika Kurowska
Feliks - Krzysztof Szczepaniak
Erazm - Paweł Paprocki
Zapraszamy

https://www.polskieradio.pl/357/6991/Artykul/2274025
sobota, 9 lutego 2019
Pomocny gest dla pani Teresy Budzisz-Krzyżanowskiej
Miłośniczka Norwida i kapitalna jego recytatorka znalazła się w potrzebie...
10 lutego Fundacja Anny Dymnej organizuje w Krakowie koncert charytatywny na rzecz pani Teresy Budzisz-Krzyżanowskiej. Wystąpi m.in. Leszek Możdżer.
Więcej tu:
https://www.onet.pl/?utm_source=www.facebook.com_viasg_kultura&utm_medium=social&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&pid=b8e7d2a8-8fec-4506-a3ee-ae3628b827fa&sid=bf78661f-61f7-40de-becc-94f65255b9ae&utm_v=2
Można także wspomóc akcję wpłatą na konto Fundacji:
SANTANDER BANK POLSKA SA
65 1090 1665 0000 0001 0373 7343
Z dopiskiem "Teresa Budzisz-Krzyżanowska"Zbiórka trwa do końca lutego.
Zachęcamy miłośników Norwida, poezji i dobrej recytacji do włączenia się, także przez upowszechnianie tej informacji. Należałoby.
A Pani Teresie Budzisz-Krzyżanowskiej życzymy powrotu do zdrowia.
Subskrybuj:
Posty (Atom)