Zamieszczamy
notatkę, która trafiła do nas poprzez łańcuszek ludzi dobrej woli: Małgorzata
Szpakowska - Wiktor Dłuski - Jan Zieliński. Powstała ona niezależnie od wpisu
Adama Cedry Quidam w thrillerze? z 25 lipca br.
Quidam w najnowszej literaturze amerykańskiej
Powieść
sensacyjną amerykańskiej autorki Lisy Unger (rocznik 1970), Piękne kłamstwa (tyt. oryg. Beautiful Lies, przeł. Radosław
Januszewski, wyd. Amber 2006, wznowienie: w. a. b. 2013) otwiera następujące
motto:
Że bez
nazwiska był, bez nazwy – zgoła
Sierota, quidam…
Cyprian Kamil Norwid Quidam
Pochodzenie
epigrafu wyjaśnia się na str. 123 (numery stron wg wydania polskiego z r.
2006):
„- Quidam.
Okręciłam się
na pięcie i zobaczyłam Jake’a stojącego w drzwiach.
- Co?
- Hasło brzmi Quidam.
Patrzył na
mnie, a ja próbowałam odczytać coś z wyrazu jego twarzy. Nie wyglądał na
urażonego ani nawet zaskoczonego, że myszkowałam po jego mieszkaniu i
próbowałam włamać się do komputera. Dziwne, ale wcale nie czułam się
skrępowana, że mnie na tym przyłapał.
- Co to
znaczy? – zapytałam.
To z Cypriana Kamila Norwida, polskiego poety
romantycznego. Pochodzi od łacińskiego słowa, które znaczy «ktoś, jakiś człowiek». Ale bohaterem Norwidowskiego Quidam jest człowiek szukający swojego
miejsca w życiu, ktoś, kto szuka też dobra i prawdy. « Że bez nazwiska był, bez nazwy – zgoła Sierota, quidam…»
Na s. 217
czytamy:
„- W porządku
– szepnęłam. – Teraz rozumiem.
- Co?
- Quidam.
Popatrzył na
mnie z niedowierzaniem i zarazem wdzięcznością. Czułam słony smak moich łez na
jego wargach.”
I jeszcze pierwszy wers epilogu
na s. 268:
„Quidam, obcy, anonimowy przechodzień.
Człowiek idący w deszczu o północy.”
Lisa Unger,
zapytana na Facebooku o źródło inspiracji, odsyła do sylwetki Norwida na
portalu culture.pl:
"I ja,
rzecz prosta, byłam poruszona tym konceptem. Niestety, trudno znaleźć coś o tym
poemacie albo o polskim poecie romantycznym Cyprianie Norwidzie. Żeby się
dowiedzieć czegoś o nim i o poemacie Quidam zajrzyj tutaj: http://www.culture.pl/en/culture/artykuly/os_norwid_cyprian
"
Za Lisą Unger
ten sam cytat umieścił w roku 2011 jako jeden z epigrafów swej ksiażki,
zatytułowanej... Quidam David Leitner z Iowy. Streszczenie wydanej
własnym sumptem książki (zaliczonej do kategorii "literatury faktu"!)
nie jest zbyt zachęcające: "Miłość, śmierć, seks, przemoc. Życie w cieniu.
Opowieść o mrocznym i niezwykłym życiu pewnego mężczyzny, od samobójstwa jego
pierwszej dziewczyny przez upokorzenie i odrzucenie przez kobietę, którą
pokochał po wymuszone na nim skryte życie mordercy, szukającego sensu w życiu,
jakie wiódł".
Jak widać, Quidam
zaczyna za oceanem żyć własnym życiem.
WD+JZ
Dzięki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz