Oto dwa przykłady memów krążących w sieci:
Zasygnalizowaną wątpliwość przedstawiłem na stronie Norwidianek, prosząc o pomoc w znalezieniu źródła. Najpierw pani Danna Dąbrowska ustaliła źródło, które pozwalało tę frazę przyjąć za przekład z francuskiego poety Jeana Reboula. A dziś na wersję oryginalną, przywołaną przez Norwida w "Listach o emigracji" (III, PWsz 7. s. 25) wskazał pan Przemysław Bloch:
"Jedyny poeta dziś francuski (a człek ducha bardzo gorącego) J. Reboul (piekarz z N i m e s), powiada:
Tout peuple, qui s'indigne, a droit a l'esperance,
Mais malheur a celui, qui pourrit e n s i l e n c e!"
[cyt. bez fr. akcentów]
Tak więc mamy już pewność, że to nie pod Norwidowym hasłem maszerują ludzie. A Google indeksuje cytowania, ale nie weryfikuje ich prawdziwości. Pozostało jeszcze ustalić, kogo to przekład i jaką drogą wkroczył na sztandary politycznych współczesnych manifestacji.
Oto całość wiersza za: https://archive.org/stream/posiesnouvelles00rebogoog/posiesnouvelles00rebogoog_djvu.txt
A CHATEAUBRIAND. m Ainsi la royauté fui couchée au tombeau, Et son vide pour nous est encore un fléau ; La patrie asservie a cessé d'être grande , La peur, la vile peur a reçu notre offrande. Le glaive , dont l'éclat éblouit l'univers , En est à regretter le jour de ses revers. Si nous avions lassé la victoire à nous suivre , La gloire cependant avait su lui survivre : Le monde la voyait fidèle à notre deuil , Et notre abaissement n'était pas sans orgueil. Tout peuple qui s'indigne a droit à l'espérance ; Mais malheur à celui qui pourrit en silence !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz