środa, 28 listopada 2012

Andrzej Mencwel, recenzja "Aktora"

Świeża króciutka recenzja "Aktora" w Teatrze Narodowym, tutaj:
http://andrzejmencwel.pl/2012/11/25/i-jest-piekny/

Maciej Junkiert, Grecja i jej historia w twórczości Cypriana Norwida


No i mamy nową książkę o Norwidzie, wygląda że drukowaną wersję pracy doktorskiej Macieja Junkierta. O miejscu Grecji w twórczości Norwida przypominać nikomu nie trzeba, tak więc przed nami kolejny "klasyczny laur" w bibliografii. Seria Filologia Polska nr 140. Cytuję ze strony Wydawnictwa Naukowego UAM:

Książka poświęcona obecności historii Grecji w twórczości Norwida – miejsca narodzin historii Europy. Według poety greckie początki pozwoliły na stworzenie mechanizmów umożliwiających diagnozę duchowej kondycji współczesności poprzez analizowanie jej stosunku do greckiego mitu złotego wieku. Zideologizowanie sposobu prezentowania greckich osiągnięć zarówno w epoce oświecenia, jak i romantyzmu było dla Norwida dowodem na trwałe zafałszowanie wizerunku Grecji, zaś marginalizacja potrzeby zachowania minionych zdarzeń i pokoleń w pamięci była bodźcem do próby scalenia i uchronienia przed zapomnieniem duchowych losów Europy. Helleński sposób konceptualizowania rzeczywistości ma jednak nie tylko zalety, lecz niesie z sobą poważne niebezpieczeństwa. Poeta gromadzi wiedzę, by trafniej diagnozować problemy,które ludzie Zachodu odziedziczyli wraz z greckimi początkami cywilizacji.
http://www.press.amu.edu.pl/start/item/1944-grecja-i-jej-historia-w-tw%C3%B3rczo%C5%9Bci-cypriana-norwida.html

A oto spis treści:


Więcej informacji o Autorze tutaj:
http://www.staff.amu.edu.pl/~praktifp/wp-content/uploads/2011/01/Maciej-Junkiert.pdf


Przystanek Norwid


Wszyscy miłośnicy poezji powinni zawitać 29 listopada na „Przystanek: Norwid”. Po raz drugi odbędzie się on w Łochowie.
Początek wydarzenia przewidziany jest na godz. 16.00. W czasie tego spotkania odbędzie się konkurs recytatorski „Ocalony wieniec” przeznaczony dla młodzieży gimnazjalnej powiatu węgrowskiego. Po nim referat „Glosa o Stanisławie Hornowskiej” zaprezentuje Małgorzata Szeja, polonistka łochowskiego liceum oraz doradca PODN w Węgrowie. Z recitalem poezji C. Norwida zaprezentują się Emilia Śliwoska, Jarosław Gołoś, Justyna Jasińska.
„Przystanek: Norwid” znajdować się będzie w Miejskim i Gminnym Ośrodku Kultury w Łochowie (1-go Maja 22).
Zapraszają: Miejski i Gminny Ośrodek Kultury w Łochowie, Powiatowy Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli w Węgrowie, Liceum Ogólnokształcące im. Marii Sadzewiczowej w Łochowie.

Cytowani na Booklips.pl


Miło mi donieść, że na portalu booklips.pl ukazał się wpis z odnośnikiem do naszego salonu, upowszechniający informację o odnalezieniu aktu zgonu Norwida. Szczegóły tutaj:
http://booklips.pl/newsy/odnaleziono-nieznany-akt-zgonu-norwida/
A przy okazji zapraszam do zapoznania się z tym portalem, nie znanym mi do dzisiaj, z wieloma ciekawymi informacjami o książkach i pisarzach.
Dziękujemy!

poniedziałek, 26 listopada 2012

Witulin - Wężykowe gniazdo

W Witulinie urodzili się Franciszek i Władysław Wężykowie, zaprzyjaźnieni z Norwidem.
http://ktpzg.pttk.pl/ciekawe/ciekawostki_pojedyncze.php?woj=5&id=139
http://pl.wikipedia.org/wiki/Witulin
http://aloszak-szerokitrakt.blogspot.com/2011/10/dworek-w-witulinie.html
http://niepoprawni.pl/blog/3357/dziadek-antoni-cz-1
Więcej obrazów z Podlasia np. tutaj:
http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=721756&page=104
i jeszcze tu warto zajrzeć:
http://krainabugu.pl/gmina-korczew-na-skrzyzowaniu-szlakow.html

Grupa "Quidam"

Od roku 1991 istnieje formacja muzyczna "Quidam". Jej twórcy nie ukrywają, że ich nazwa pozostaje w związku z Norwidowym poematem.
http://www.mostlypink.net/who_quidam.htm
W internecie sporo filmów i informacji...
http://en.wikipedia.org/wiki/Quidam_(band)


Portal Nauka Polska

Niezwykle przydatna baza informacji, np. gdy szukamy adresu mailowego do kogoś lub chcemy sobie przypomnieć, z jakiego tematu ktoś pisał habilitację...
http://nauka-polska.pl/shtml/raporty/raporty_ludzie.shtml

czwartek, 22 listopada 2012

Już jest! 20.000 odwiedzin

Nie kłamałem wczoraj:) Właśnie w tej chwili (godz. 10.54) nasz salon odwiedził dwudziestotysięczny gość!
Bądź pozdrowiony, gościu. Zapraszamy ponownie!
Bardzo dziękuję za obecność.
AC

Fortepian Szopena - glosa Elżbiety Lijewskiej


I kolejny głos w naszej trwającej dyskusji:

Przeczytałam na blogu komentarz pani Anny Krasuskiej do zakończenia Fortepianu Szopena. Nie uczestniczyłam w warszawskim spotkaniu, nie wiem, czy była mowa o mitycznym Amfionie. Wydaje mi się, że jest to ciekawy trop, który można by uwzględznić, interpretując zakończenie utworu.
Mitologiczny Amfion grą na lirze poruszył kamienie, które same ułożyły się w mur (o siedmiu bramach jak siedem strun liry) okalający Teby.
Do mitu o Amfionie nawiązuje Norwid np. w wierszu z 1861 r. Do L. K.:

Mówią dziś ludzie, że to wieść zmyślona -
Że tego nigdy nie było na świecie...
By głaz wtórował lutni Amfijona;
[...]
Że gdy Amfijon strunę z struną przędzie,
To w takt mu kamień wtóruje z kamieniem -
[...]
Ja wiem, że Amfion żył - więc się spodziewał
I bolał... któż mi powie, że nie śpiewał?

W zakończeniu "Fortepianu Szopena" Amfiona nie przywołuje poeta w sposób tak oczywisty jak Orfeusza, ale kamienie, które "jękły"... (a "jęk" łączył Norwid z "pięknem") - śpiewać będą? Czyli, jak zauważyła pani Anna Krasuska, fortepian roztrzaskujący się o bruk odpowiadałby metaforze rozwianego kłosu...
Serdecznie pozdrawiam

Elżbieta Lijewska

środa, 21 listopada 2012

Awaria modułu komentarzy

Od kilku dni nie działa moduł ostatnich komentarzy, który był po prawej stronie nad "Archiwum bloga". Nie z mojej winy. Jak tylko się będzie dał uruchomić, powróci na swe miejsce. Tak więc to nie cenzura, a jakiś informatyczny błąd.

Glosa do warszawskiej dyskusji o "Fortepianie Szopena"

Fot. Marcin Będkowski

Otrzymałem maila od pani Anny Krasuskiej, uczestniczki ostatniego spotkania zorganizowanego przez warszawskich norwidologów. Dołączam ten głos do wciąż niezamkniętej sprawy interpretacji finalnej kody Norwidowej ody (przepraszam za rym i za kilkudniowe opóźnienie publikacji):


Szanowni Państwo,
wczorajsza dyskusja na temat zakończenia Fortepianu Szopena skłoniła mnie do refleksji. Na spotkaniu wypowiadali się znakomitsi ode mnie badacze Norwida. Chciałabym jednak wyrazić swoje własne zdanie, które ma na celu poszerzenie myślenia o utworze, a które przyszło mi do głowy, niestety, dopiero dzisiaj rano.
Wydaje mi się, że słowa „Ciesz się, późny wnuku!...” wyrażają ironię, ale jest to jedynie zabieg artystyczny: technika służąca skonfundowaniu odbiorcy, by tym samym skłonić go do głębszego zastanowienia się nad sensem utworu, uaktywnić go. Jest to rodzaj ironii dissimulatio, stosowanej przez starożytnych: Arystotelesa, Sokratesa, których dzieła Norwid cenił. Karolu, Marto, Moniko, pamiętacie seminarium profesor Mitosek? Profesor Mitosek uważa, że ten rodzaj ironii jest wciąż aktualny i że dzieła Norwida nabierają zupełnie innego charakteru, gdy uwzględni się ironię w nich zawartą, także tę starożytną. Tak więc, jak u Sokratesa ironia dissimulatio  była jedynie sposobem wyrażania, środkiem. Na podobnej zasadzie ironii jako techniki, ironia funkcjonuje tutaj.
 Moim zdaniem, nie powinno się jej uwzględniać we właściwej interpretacji utworu, biorąc pod uwagę poemat jako całość i wcześniejsze obrazy rozwiewanego kłosu. „Ideał sięgnął bruku” oznaczałoby: ideał dotknął ziemi, nabrał namacalnego wymiaru. Jest pośród nas. Pamiętają państwo słowa Pana Tadeusza: „O tym-że dumać na paryskim bruku”. Bruk w tamtych czasach miał wymiar neutralny.
Proszę mi wybaczyć tak późną reakcję. Wychodzę jednak z założenia, że lepiej późno niż wcale.
Pozdrawiam serdecznie
Anna Krasuska

AC: Dyskusja trwa, można i na tych łamach ją kontynuować.

20 000 wejść już blisko

W ramach autopromocji informuję, że do chwili obecnej nasz Salon odnotował 19829 wejść. Prawdopodobnie jutro będziemy gościć 20.000 gościa. Jak na dwa lata (i niszowy "produkt"), chyba niezły wynik. Wystartowaliśmy pod koniec listopada 2010 roku.
Bardzo duży się nasz salon zrobił:)
Dziękuję za odwiedziny i proszę o kolejne! Miejsca starczy dla wszystkich.

Fronda i my


Otrzymałem dziś informację, że na portalu Fronda.pl ukazał się dziś tekst z odnośnikiem do naszego Salonu i informacji o odnalezieniu aktu zgonu poety. Zawsze to miło, jeśli ktoś jeszcze popularyzuje Norwida i że informacja o poświęconym poecie blogu wędruje w świat:
http://www.fronda.pl/a/nieznany-dokument-zgonu-norwida,23772.html
A wcześniej Fronda odnotowała sprawę kwesty na odnowienie grobowca Norwidów na Powązkach:
http://www.fronda.pl/a/kwesta-na-grobowiec-norwidow,23493.html
Dziękuję.

poniedziałek, 19 listopada 2012

Relacja z prelekcji warszawskich Łukasza Niewczasa i Adama Cedry

Na stronie Warszawskiego Koła Norwidologicznego pojawiła się krótka relacja i zdjęcia z ostatnich spotkań: z Łukaszem Niewczasem i Adamem Cedrą, którzy mówili o swoich badaniach.
Wszystko tutaj:
http://wkn.xn--bdkowski-neb.com/?p=414

A ja - także jako bezpośrednio zainteresowany, a nie tylko kronikarz - nie mogę odmówić sobie przyjemności zamieszczenia paru zdjęć autorstwa Marcina Będkowskiego (któremu dziękuję za życzliwą pomoc przy obsłudze rzutnika). Było bardzo miło znaleźć się w takim towarzystwie.

niedziela, 18 listopada 2012

Jerzy Starnawski, O uniwersytecie, którego już nie ma

Otrzymałem kilka maili z pytaniem o dostępność książeczki prof. Starnawskiego. Niestety, nakładem dysponował Autor, mnie pozostał tylko egzemplarz archiwalny. Ale egzemplarze obowiązkowe powędrowały niedawno do bibliotek, tak więc można ich wkrótce tam szukać. Natomiast pomyślałem sobie, że nie będzie chyba wielkim przestępstwem, i byłoby mi to przez Profesora wybaczone, że w dzień po Jego pogrzebie podzielę się z Państwem zawartością tego rzadkiego druku, jednego z ostatnich, jakie wyszły spod Jego pióra. Domyka się, niestety, pewna epoka w humanistyce i takie świadectwo jej uczestnika i historyka nie powinno być nam obojętne.

Książka była drugą pozycją z serii "Camerata" zainicjowaną przez Wydawnictwo Cedro i Synowie, rok wydania 2012, ISBN 978-83-929034-9-9. 
Oto jej tekst:


Jerzy Starnawski, O uniwersytecie, którego już nie ma


   Uniwersytety są*, jak powszechnie wiemy, dziełem wieków średnich i z wieków średnich zachowały bardzo długo podział na cztery wydziały: teologiczny, prawny, lekarski i filozoficzny (poprzednio nazywany wydziałem sztuk wyzwolonych). W dobie nowożytnej powstały uczelnie wyższe innego typu, np. politechniki; struktura uniwersytetów ulegała przekształceniom. Na ziemiach Polski trochę inną strukturę miały uniwersytety: wileński do 1832 r. i warszawski w l. 1817–1831. Ale w momencie odzyskania przez Polskę niepodległości oba doskonałe uniwersytety galicyjskie, jedyne wówczas istniejące, miały taką jak w wiekach średnich – z drobną finezją: rolnictwo, które we Lwowie, respective w pobliskich Dublanach, było samodzielną uczelnią związaną co nieco z politechniką, nie z uniwersytetem, w Krakowie stanowiło sekcję na wydziale filozoficznym [sic], nieco później stało się osobnym wydziałem uniwersytetu.
(* Przesłanką do powstanie niniejszej wypowiedzi jest przekonanie o coraz częstszym u nas braku orientacji w tym, jak wyglądały uniwersytety np. w wieku XIX i w dużej części wieku XX. Jeśli w naukowych pracach spotyka się informacje, że profesor działający w tym czasie był kierownikiem katedry – jest to nieporozumienie. Jeśli odtwarza się kalendarz życia i działalności uczonego czy pisarza i na podstawie indeksu uniwersyteckiego, w którym np. w III r. studiów wykazane były zajęcia z filozofii, pisze się, że dany profesor filozofii wykładał dla III r. filologii polskiej – to nieporozumienie o wiele większe. Wyjaśnieniu tych spraw poświęcony jest szkic.)

 

sobota, 17 listopada 2012

Jeszcze o tablicy w Muzeum Literatury


Pisałem już o tablicy wmurowanej na dziedzińcu Muzeum Literatury w Warszawie, poświęconej Johnowi Braunowi i Norwidowi:
http://norwidiana.blogspot.com/2012/10/norwid-i-john-brown.html
Od dyrekcji Muzeum otrzymałem trochę więcej szczegółów:
"Otóż sprawę dostarczenia i wmurowania tablicy pilotowała pani Kaja Mirecka-Ploss, prezes American Center for Polish Culture w Nowym Jorku. Ona też przywiozła tablicę do Polski w porozumieniu z dyrektorem Pieniążkiem. Jest to dzieło amerykańskiego artysty polskiego pochodzenia. Jego nazwisko i datę wykonania tablicy można odczytać bezpośrednio z obiektu: Gordon S. Kray (czyli niegdyś pewnie Krajewski?), 1989. Wmurowanie odbyło się w przedziale 1989-1992, najprawdopodobniej w 1991 roku."
A więc coś już wiemy.

Luiza Poreda, portret poety

Bardziej nowocześnie:

http://luizaporeda.wordpress.com/2012/07/10/cyprian-kamil-norwid-dla-wolnipisarze-wolnepisarki-pl/

Ilona Woronow, Romantyczna idea korespondencji sztuk. Stendhal, Hoffman, Baudleaire, Norwid


Książka Ilony Woronow, zatytułowana Romantyczna idea korespondencji sztuk. Stendhal, Hoffman, Baudleaire, Norwid, jest studium bardzo trudnego zagadnienia, jakim jest kwestia romantycznej idei korespondencji sztuk, kwestia nierozstrzygnięta do tej pory, a podejmowana w przeszłości wyrywkowo i powierzchownie. W książce przedstawione zostały zarówno dziej, źródła, założenia i konteksty korespondencji sztuk, jak i sposoby realizowania tej idei tak w dziedzinach artystycznych, jak rozprawach teoretycznych romantyków. W szczególnie precyzyjny sposób została ona przestudiowana w odniesieniu do wypowiedzi czterech twórców epoki romantyzmu: Stendhala, Hoffmanna, Baudelaire’a i Norwida, przynosząc zaskakujące niekiedy (i często sprzeczne z potoczną wiedzą na ten temat) rozstrzygnięcia.
Wydawnictwo UJ, 2008. Informacja za:http://agile.com.pl/kultura/37029-Romantyczna-idea-korespondencji-sztuk-Stendhal-Hoffman-Baudleaire-Norwid-9788323325376.html

W ręku nie miałem, ale anonsuję.

Recenzja książki P. Dakowicza o recepcji Norwida


Fragmenty recenzji z "Toposu" książki Przemysława Dakowicza Lecz ty spomnisz, wnuku. Recepcja Norwida w latach 1939-1956. Rzecz o ludziach książkach i historii . Tutaj:
http://dakowicz.blogspot.com/2012/06/recenzja-ksiazki-o-recepcji-norwida.html

Quidam - tekst w internecie

Można, w razie potrzeby, znaleźć tutaj:
http://biblioteka.vilo.bialystok.pl/lektury/Romantyzm/Cyprian_Kamil_Norwid_Quidam.pdf
Niestety, ani słowa o źródle i autorze opracowania, zakładam, że z Gomulickiego.

Hotel Lambert

Krótko i treściwie:
http://stokrotkastories.latte24.pl/10435,hotel-lambert
(z komentarzami pod wpisem)

Elżbieta Nowicka, Norwid i dziedzictwo Herkulesa

Do pobrania z listopadowego "Ruchu Literackiego" świeżutki tekst.
http://www.degruyter.com/view/j/ruch.2012.53.issue-3/v10273-012-0017-z/v10273-012-0017-z.xml
Nad tytułem artykułu jest ikonka "Full text pdf", wystarczy zapisać na dysku i można czytać.
Pomysł udostępniania niektórych artykułów, choćby w celach promocji, Polecam redakcji "Studia Norwidiana".
;)

środa, 14 listopada 2012

Siła ich - aktualność czy nadużycie?

Na stronie "Naszego Dziennika" ukazał się dziś tekst Filipa Frąckowiaka "Polska jest tylko jedna", wykorzystujący znany lapidaryk Norwida. Czyżby poeta tak stał się aktualny, czy może nie całkiem zasadnie podpiera się autor przy okazji niedawnego Marszu Niepodległości tym utworem? Publikuję na czasów i rzeczy pamiątkę; zawsze to ślad recepcji Norwida:

Boska Komedia należąca do Norwida (!!!)

Długo powstrzymywałem się z tą informacją, a tak bardzo mnie świerzbiło... Dokładnie od stycznia tego roku, kiedy w internecie natrafiłem na zdjęcie... Boskiej Komedii w wydaniu Costy z 1844 roku z podpisem Norwida i dedykacją. Wpisaną w Ameryce, w 1854 roku. Zupełnie nieznana pamiątka po poecie.
O odnalezieniu cennej książki poinformowali w 2010 roku bibliotekarze działów specjalnych biblioteki uniwersyteckiej w Illinois w swym blogu:
http://nonsolusblog.wordpress.com/2010/08/05/cyprian-norwids-copy-of-dantes-divina-commedia/
Stąd pochodzą poniższe zdjęcia:


To doprawdy niezwykłe znalezisko, od blisko stu lat przechowywane w bibliotecznych regałach. Na zdjęcia patrzyłem ze wzruszeniem, bo udało się natrafić na kolejny ślad życia poety i to w tak słabo rozpoznanym etapie jego życia. Ale ponieważ wczoraj w Warszawie sprawę ujawniłem, mogę i tutaj zaanonsować rzecz całą. W wyniku dwumiesięcznej kwerendy udało mi się ustalić, kim był adresat dedykacji. O nim, jego związkach z Norwidem i z synem Antoniego Malczewskiego (Augustem Antonim Jakubowskim) i kilku kolejnych niezwykle ciekawych wątkach napisałem tekst (o objętości niemal arkusza!), który ukaże się w najbliższym numerze "Studia Norwidiana". Historia niemal detektywistyczna. Zapraszam do lektury:) A kto wczoraj słuchał mojej prelekcji, wie już wszystko. Satis.

Zofia Dambek, Norwid a tradycje szlacheckie. Już jest


Poznańska Księgarnia Akademicka anonsuje ukazanie się książki Zofii Dambek, o której już pisałem (http://norwidiana.blogspot.com/2012/07/zofia-dambek-norwid-tradycja-szlachecka.html).
Szczegóły tutaj:
http://www.ksiegarniaonline.pl/s/s,details,uid,978-83-232-2429-7.html

Jerzy Starnawski (1922-2012). O profesorze, którego już nie ma...

fot. Paweł Znamierowski

Dowiedziałem się właśnie o śmierci prof. Jerzego Starnawskiego. Miałem zaszczyt i przyjemność przygotować dla Niego w tym roku książeczkę "O uniwersytecie, którego już nie ma" jako okolicznościowy druk związany z Jego jubileuszem 90-lecia. Wieczny odpoczynek...

Pogrzeb odbędzie się w Lublinie, oto nekrolog ze strony KUL:

ŚP
Prof. dr hab. Jerzy Starnawski
ur. 27 II. 1922 r. w Guzówce
zm. 9 listopada 2012 r. w Łodzi

związany z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim w latach 1950- 1964
Wybitny historyk literatury polskiej i polsko-łacińskiej zwłaszcza epoki Renesansu
Członek czynny towarzystw naukowych: Łódzkiego Towarzystwa Naukowego,
Towarzystwa Naukowego KUL, Lubelskiego Towarzystwa Naukowego,
Polskiego Towarzystwa Filologicznego, Polskiej Akademii Umiejętności
Uczony aktywny do końca swoich dni, życzliwy dla ludzi ofiarnie służący swą ogromną erudycją


Msza św. żałobna zostanie odprawiona dnia 17 listopada 2012 r. o godz. 11.00 w Kościele Akademickim KUL, po czym odbędzie się pogrzeb na cmentarzu przy ul. Lipowej (wejście główne)

Dziekan Wydziału Nauk
Humanistycznych
Społeczność akademicka KUL

Hieroglifem zapisane. Cyprian Norwid

Od warszawskich Przyjaciół otrzymałem wczoraj sygnalny egzemplarz nowej książki: Hieroglifem zapisane. Cyprian Norwid, red. Tomasz Korpysz, Marta Ewa Rogowska, Karol Samsel, Marcin Będkowski, Warszawa 2012. To pokłosie zorganizowanej rok temu sesji naukowej, wzbogacone o kilka dodatkowych tekstów. Gratulacje dla Warszawskiego Koła Norwidologicznego, Polonistyki UW i Autorów.
O konferencji pisałem:
http://norwidiana.blogspot.com/2011/05/hieroglifem-zapisane.html
http://norwidiana.blogspot.com/2011/10/hieroglifem-zapisane-plakat-i-program.html

I kilka zdjęć jako dowód, że książka już jest:




niedziela, 11 listopada 2012

Groby Królewskie w Krakowie

Na obcojęzycznym blogu (Belgia) znalazłem bogaty w treść i ilustrację graficzną (na dole, pod tekstem) opis krakowskiej nekropolii królewskiej. Jest i Norwid, ale z okazji dzisiejszego święta popatrzmy, jak cudzoziemiec opisał naszą historię. To też fragmenty naszej niepodległości.
Tutaj:
http://saintdenis-tombeaux.forumculture.net/t232-la-necropole-des-rois-de-pologne

Akt śmierci Norwida - cd.

Spróbowałem wejść na wyszukiwarkę paryskich aktów, o której pisałem przed chwilą. I oto efekt: kolejna informacja o śmierci Norwida (na samym dole). Prawdopodobnie to ona prowadzi do właściwego aktu. Załączam zrzut ekranu, bo tyle można bez zezwolenia:)
Proszę zobaczyć:

Archiwa we Francji

Od pana Andrzeja Szczerby z Francji, znalaźcy opublikowanego wczoraj aktu zgonu Norwida, otrzymałem garść dodatkowych informacji, które mogą ułatwić nam inne poszukiwania. Otóż niemal wszystkie francuskie departamenty mają opublikowane w internecie księgi metrykalne i akty stanu cywilnego Tak jest np. z Paryżem, którego archiwa można znaleźć pod linkiem:
http://canadp-archivesenligne.paris.fr/

Potem: consulter l’état civil de Paris, accéder aux registres d’actes

Jak pisze pan Andrzej, pewną trudność stanowi trafienie w odpowiednią dzielnicę Paryża - dokument dotyczący Norwida znajduje się w archiwum dzielnicy 13. Akty sprzed 1860 roku były zniszczone i trwa ich rekonstrukcja, tak więc z tego okresu nie wszystko jest dostępne. np. z dokumentów dotyczących śmierci Szopena jest tylko jedna strona.

Czyż internet nie jest pożyteczny?
Serdecznie dziękujemy za te informacje!
Do kwerendy!

Konferencja o J.I. Kraszewskim za parę dni!



Szanowni, Drodzy Państwo,

w imieniu Organizatorów Międzynarodowej Jubileuszowej Konferencji Naukowej o J. I. Kraszewskim upamiętniającej Jego sejmowy Rok Kraszewskiego mam zaszczyt zaprosić Państwa na obrady i uroczystą Inaugurację do Muzeum Narodowego w Warszawie 14 listopada w środę o godz. 9.00.

W załączniku przesyłam Program tej trzydniowej imprezy naukowej.

Z wyrazami szacunku i pozdrowieniem. Jarosław Ławski

Oto link do programu tej jubileuszowej konferencji (jest za długi, bym go mógł tu opublikować):


Jeszcze o akcie zgonu Norwida. Akt Zgonu Jana Norwida

Piotr Chlebowski nadesłał pierwszy komentarz do ostatniej publikacji:


Ciekawy ten dokumencik. Dokument publikowany u Gomulickiego to nie akt zgonu, ale jego odpis z 1908, a zatem to co teraz się ukazało, to rzeczywisty dokument sporządzony, jak sądzę w dniu zgonu Norwida! Tu masz jeszcze link do innego dokumentu z tej samej strony - tym razem dotyczący Jana Norwida (ojca Cypriana) - też akt zgonu.


Akt zgonu Jana Norwida
Za: http://www.facebook.com/GenealodzyPL

piątek, 9 listopada 2012

Nieznany akt zgonu Norwida

Wygląda na to, że mogę podzielić się dziś z Państwem wyjątkowym dokumentem, dopiero co odnalezionym. Otóż odkryłem dziś na portalu genealodzy.pl (http://genealodzy.pl/modules.php?op=modload&name=PNphpBB2&file=viewtopic&p=148108) akt zgonu poety, o którym - jak się zdaje - nikt nie wiedział wcześniej. Publikowany przez Gomulickiego w 11 tomie Pism wszystkich urzędowy akt zgonu jest innym dokumentem, o tym - milczy nawet Kalendarz życia i twórczości. Tak więc niedokończona jeszcze norwidologów praca. Z prawdziwą radością udostępniam znalezisko.
Oto ten akt:
To samo znalezisko opublikowano na Facebooku:
http://www.facebook.com/GenealodzyPL


Z tekstem:

wtorek, 6 listopada 2012

Jeszcze o renowacji grobu Norwidów

Fot. Małgorzata Szeja

Nawiązując do informacji o wynikach tegorocznej kwesty na Powązkach (wpis sprzed paru dni), pragnę poinformować o wynikach akcji podjętej przez Fundację Norwidowską, o czym pisałem w lutym (http://norwidiana.blogspot.com/2012/02/odnawiamy-grob-norwidow.html). Otóż - jak poinformował mnie prof. Stefan Sawicki - apel Fundacji zaowocował zebraniem kwoty ok. 10.000 zł, która została przekazana Społecznemu Komitetowi Opieki nad Starymi Powązkami im. Jerzego Waldorffa. Stanowi to mniej więcej połowę szacunkowych kosztów renowacji. Z ogólnej kwesty zostanie zatem uzupełniona brakująca część ogólnej kwoty (a nie całość), być może pozostanie jeszcze nieco środków na dokumentację fotograficzną odnowionego pomnika, która przekazana będzie z podziękowaniem darczyńcom Fundacji, i kilkuletnie utrzymanie porządków na grobie. Wypada przynajmniej w tym miejscu podziękować Fundacji Norwidowskiej za podjętą inicjatywę i jej efekt. Dziękujemy!

Norwid współczesny w Ustrzykach


No proszę:

Muzeum Młynarstwa i Wsi w Ustrzykach Dolnych
z okazji obchodów Święta Niepodległości Polskizaprasza na widowisko poetycko-muzyczne pt."Norwid Współczesny"

W postać Norwida wcieli się znakomity aktor i reżyser absolwent PWST w Krakowie:
Robert Kuźniar
Oprawa muzyczna i prowadzenie:
Ewa Korczyńska

Start: 11 listopada 2012 r. godz. 18.00
Wstęp:
 15 zł

poniedziałek, 5 listopada 2012

Fortepian Szopena i gitara Łepkowskiego



Pracownia Słownika Języka Norwida UW

oraz
Warszawskie Koło Norwidologiczne
zapraszają na pre-lekcję pt.
Fortepian Szopena i gitara Łepkowskiego,
którą przedstawi Adam Cedro
w dniu 13 listopada 2012 roku o godz. 16.00
w sali 37 na 2. piętrze Wydziału Polonistyki UW.

niedziela, 4 listopada 2012

Renowacja grobu Norwidów

Fot. Małgorzata Szeja

Po ostatniej kweście na Powązkach, renowacji ma być poddany grobowiec rodzinny Norwidów:

210 tys. zł zebrano podczas tegorocznej kwesty na Starych Powązkach – poinformował „Rz" Marcin Święcicki, przewodniczący Komitetu Opieki nad Starymi Powązkami
Tegoroczna kwesta trwała cztery dni, od Wszystkich Świętych do dzisiaj. Wzięło w niej udział aż 250 wolontariuszy, wśród nich m.in. Magdalena Zawadzka, Ewa Wiśniewska, Krzysztof Kowalewski, Magdalena Stużyńska, Irena Santor, Wojciech Młynarski, Jolanta Fajkowska, Grażyna Szapołowska, Ilona Łepkowska, Daniel Olbrychski z żoną czy Artur Bariś. W sumie uzbierali oni 210 tys. zł.
– To mniej niż w ubiegłym roku, kiedy to udało nam się zebrać 257 tys. zł – mówi Marcin Święcicki. Dodaje, że pieniądze z tegorocznej zbiórki zostaną przekazane na renowację 12 grobów, które już wskazały służby konserwatorskie.
Wśród nich jest mogiła rodziny Cypriana Kamila Norwida, w którym pochowany jest jego ojciec, siostra i brat. Jest to jeden z najstarszych nagrobków na warszawskich Powązkach.
Rzeczpospolita

http://www.rp.pl/artykul/948770.html#.UJas_84tt0k.facebook

sobota, 3 listopada 2012

Na smętne wieści z Watykanu... brulion

Wyjątkowe IX Colloquia Norwidiana, poświęcone Quidamowi, odbywały się w Rzymie w 2007 roku. Dokumentację zdjęciową zamieściłem ongiś na kartach salonowego albumu:
http://norwidiana.blogspot.com/2011/10/colloquia-norwidiana-ix-rzym-woko.html

Gościem sympozjum był m.in. dr Tomasz Makowski, dyrektor Biblioteki Narodowej. Nie pamiętam już, czy to z powodu obecności jego osoby, czy też ze względu na wyjątkowość naszych obrad, gościnni gospodarze domu przy Via Cassia (Fundacja Jana Pawła II oraz Ośrodek Dokumentacji i Studiów Pontyfikatu w Rzymie) wyciągnęli z muzealnych gablot brulion wiersza Norwida "Na smętne wieści z Watykanu...". Mając tak cenny dokument w ręku i aparat fotograficzny, nie mogłem oprzeć się zwolnieniu migawki. Oto podobizna Norwidowego brulionu:


A to link do strony rzymskiego Ośrodka:
http://www.jp2doc.pl/index.php/strona/zbiory-muzealne

I jeszcze tekst wiersza (za: http://literat.ug.edu.pl/cnwiersz/nasmet.htm):

Gdzie szukać informacji o ludziach z XIX wieku?

Zachęcam do zajrzenia pod adres:
http://www.redbor.pl/genealogia/dokumenty/slowniki.htm

gdzie Autor opracował dane o rodzinie Borzęckich. Między wierszami są odsyłacze do kolejnych źródłowych opracowań, w których można szukać informacji z naszej przeszłości. Cenny zbiór źródeł do własnych poszukiwań, choć dla wyjadaczy może oczywisty.

Podobnie jak na innej stronie:
http://www.redbor.pl/genealogia/archiwum.htm
z odsyłaczami do zbiorów archiwalnych i innych źródeł.

"Znak" - jest archiwum

Archiwalne numery "Znaku" można czytać na ekranie własnego komputera Zakładka "Archiwum" na górnym pasku:
http://www.miesiecznik.znak.com.pl/